Ataturk Instanbul Aiport z trudem już mieści wszystkich podróżnych, a wokół niego brakuje miejsca na rozbudowę - stąd potrzeba budowy nowego obiektu. Docelowo nowy port lotniczy będzie obsługiwał 150 mln pasażerów rocznie (z możliwością rozszerzenia pojemności do 200 mln pasażerów), ale początki bedą nieco skromniejsze - w początkowej fazie pojawiać tam się będzie 90 mln pasażerów rocznie.

Póki co trwa dopiero budowa dwóch pasów startowych, 28 obiektów mostowych i wieży hydrometeorologiznej, a także instalacja 30 wind osobowych i towarowych.


Docelowo jednak w ramach projektu powstanie sześć pasów startowych, 16 pasów dla taksówek, cztery terminale (połączone linią kolejową), płyta postojowa z miejscem dla 500 samolotów, parking oraz garaż o łącznej pojemności 70 tys. pojazdów, centrum medyczne, straż pożarna, hotele, elektrownie i oczyszczalnie ścieków. To wszystko pojawi się na tym terenie dopiero w perspektywie 10-letniej (do 2030 r.).

Nowy obiekt ma tętnić życiem, dlatego zgodnie z projektem jego integralną część ma stanowić Airport City - swoiste miasto, w którym znajdzie się sieć sklepów, centrów logistycznych i wystawienniczych.

Wykonawcą portu lotniczego jest konsorcjum firm Limak-Kolin-Cengiz-MaPa-Kalyon.


Zwycięska oferta w przetargu ogłoszonym w 2013 r. na budowę obiektu opiewała na ponad 22 mld EUR. Lotnisko budowane jest w pobliżu jeziora Terkos w północnym Stambule, w dzielnicy Arnavutköy. Teren prac rozciąga się na 7659 ha; dużą część tej powierzchni pokrywały lasy państwowe. Około 660 tys. drzew musiało zostać wyciętych, lecz niemal 1,8 mln drzew zostało przesadzonych w inne miejsce.

Przeczytaj także: W Pekinie powstaje gigantyczne lotnisko