Mieliśmy dużo gorsze wyniki w zeszłym roku, ten rok będzie jeszcze trudniejszy dla Budimeksu, kontrakty zawierane głównie z sektorem publicznym mają zryczałtowaną cenę, nikt nam nic więcej nie chce dopłacić; samo wdrożenie PPK jest podstawą do renegocjacji kontraktów i my zamierzamy z tego skorzystać – powiedział Blocher.


Prezes Budimeksu dodał, że mimo to firma planuje podwyżkę wynagrodzeń, choć niższą niż zakładano – pensje wzrosnąć mają o 4%. Na takie podwyżki liczyć mogą przede wszystkim pracownicy fizyczni, kadra umysłowa ma zyskać nieco mniej. U nas na każdym stanowisku jest bardzo duży element zmienny i tam pracownicy „zarabiają pieniądze”. Są wyniki – to mają wysokie wynagrodzenia – argumentował Blocher.

Według informacji przekazanych przez spółkę w styczniu br., jej skonsolidowany zysk netto w ostatnim kwartale ub.r. wyniósł 75 mln zł (spadek o 41% r/r). W całym 2018 r. to szacunkowo 305,8 mln zł – o 34% mniej niż w roku poprzedzającym.


Budimex S.A. to jedna z największych firm budowlanych działających w Polsce. Realizuje prace z zakresu szeroko pojętego budownictwa, angażując się w projekty drogowe, kolejowe, lotnicze, energetyczne, kubaturowe i związane z ochroną środowiska. Wsród największych inwestycji, które obecnie prowadzi, jest budowa m.in. Trasy Łagiewnickiej w Krakowie oraz zbiornika przeciwpowodziowego Racibórz Dolny. Inwestorem strategicznym spółki jest hiszpański Ferrovial. Firma zatrudnia ponad 6,5 tys. osób, a rocznie realizuje ponad 400 kontraktów. Ub.r. zamknęła z wynikiem 6,37 mld zł przychodu, co pozwoliło jej utrzymać pozycję lidera rankingu największych firm budowlanych w Polsce.

Zobacz także nasz TEMAT SPECJALNY: TRASA ŁAGIEWNICKA