„Dziennik Wschodni” poinformował, że zniszczenia są potężne. Gruz jest wszędzie, na dachach domów, na ulicy. Z kolei Polsat News napisał, że budynek jest całkowicie zawalony. Na razie wiadomo, że gaz do budynku doprowadzony był siecią. Prawdopodobnie doszło do wybuchu gazu. To najprawdopodobniej gaz z sieci, bo tam jest sieć gazowa, teoretycznie nie powinno być tam butli – powiedział, cytowany przez Polsat News, bryg. Michał Badach z Komendy Wojewódzkiej PSP w Lublinie.

Na miejscu pracuje policja, straż pożarna i grupa poszukiwawcza. W sumie 70 osób. Serwis TVP Info podał, że początkowo na miejsce zdarzenia skierowano osiem zastępów strażaków. Pożar ugaszono szybko, po czym przystąpiono do przeszukiwania gruzowiska.

Wybuch gazu w Puławach

Do wybuchu gazu w Puławach doszło w piątek (18 XII 2020 r.) o godz. 5.40 w budynku przy ul. Krótkiej. W wyniku eksplozji uszkodzona została linia energetyczna. Bez prądu jest część okolicznych domów.

W związku z wybuchem gazu przy ul. Krótkiej w Puławach uruchomiona została linia informacyjna dla poszkodowanych – 81 458 61 46. Ponadto w Szkole Podstawowej nr 9 miasto zabezpieczyło schronienie i posiłki.

Przeczytaj także: Kraków – dramat w hucie ArcelorMittal. Jedna osoba nie żyje