Stacja Pole Mokotowskie ma już ponad 25 lat, a sama I linia metra była projektowana i budowana w latach 80. i 90. XX w. Dlatego ówczesne rozwiązania nie spełniają współczesnych standardów – wind nie budowano przy wszystkich wejściach. W ramach modernizacji starszych stacji linii M1 w windy wyposażono już Imielin (dwie), Stokłosy (dwie), Ursynów (dwie), Racławicka (jedna) i Służew (jedna).

Na razie stacja Pole Mokotowskie ma tylko jedną windę po południowej stronie. Dołączą do niej kolejne cztery przy głowicy północnej, w pobliżu ul. Stefana Batorego.

Trzema z nich pasażerowie zjadą na poziom antresoli z wejść: wschodniego i zachodniego (po obu stronach Alei Niepodległości, przy już istniejących zejściach do metra na wysokości ul. G. Bruna) oraz z chodnika wzdłuż torowiska prowadzącego na przystanek tramwajowy. Czwarta winda połączy poziom antresoli z poziomem peronu – informuje ZTM.

Powstanie też nowe oznakowanie dotykowe i dojdzie do jego wymiany na całej północnej głowicy stacji Pole Mokotowskie (listwy prowadzące i metalowe guzki). Pojawią się również zaktualizowane mapy tyflograficzne, uwzględniające nowe windy.

Wykonawca umożliwi przeprowadzenie badań archeologicznych i nadzór archeologów przy robotach ziemnych.

Czas na budowę wyniesie osiem miesięcy, nie później niż do 10 grudnia 2022 r.

Przeczytaj także: Warszawskie metro: pomiary tuneli z użyciem laserów i kamer