Pocieszającym może być fakt, że sytuacja częściowo się rozładuje po uruchomieniu w tym roku autostrady w kierunku Rzeszowa. Na drogę dwupasmową w kierunku Warszawy można liczyć dopiero za kilka lat. Te dwa kierunki plus wyjazd w kierunku Katowic przez rondo Ofiar Katynia, to najbardziej newralgiczne punkty w mieście.
Droga S7 jest tak wąska na wjeździe, że nie ma możliwości, by ruch mógł być bardziej płynny bez budowy nowej drogi, gdyż wzdłuż istniejącej powstało za wiele budynków.

Sytuacja może poprawić się za 6 lat, kiedy z Krakowa mają prowadzić w czterech kierunkach dwupasmowe drogi.
Obecnie prowadzone są prace przy budowie I etapu nowej ekspresowej "siódemki" pomiędzy węzłem Bieżanów a węzłem Rybitwy w Krakowie. Zakończenie budowy zaplanowane jest na przyszły rok. W dalszej kolejności w latach 2010-2011 planowana jest rozbudowa na odcinku węzeł Rybitwy - ul. Igołomska.

Do roku 2015 zbudowany ma być odcinek od węzła Igołomska do granic woj. świętokrzyskiego o długości ponad 50 km.
Ważne jest też, że kiedy zostanie zbudowana droga od węzła w Bieżanowie do węzła przy ul. Igołomskiej, ciężarówki jadące DK79 od Nowego Brzeska nie będą wjeżdżać do Krakowa.
Rozbudowa drogi S7 w tym rejonie związana będzie z budową mostu łączącego Rybitwy i Nową Hutę.

Do sporych utrudnień drogowych przyzwyczajeni są kierowcy poruszający się na trasie w kierunku wschodnim, gdzie największy zator powstaje w okolicach Wieliczki. Tu z kolei liczymy na szybkie otwarcie odcinka autostrady do Szarowa, którego zakończenie budowy zaplanowane jest na koniec bieżącego miesiąca. Będzie to dodatkowe 20 km autostrady w kierunku na Rzeszów. Na odbiory techniczne i udrożnienie tego fragmentu A4 musimy jednak poczekać kolejne dwa miesiące. Optymistyczną wersją wydarzeń jest, że do 2011 r. A4 pojedziemy do Tarnowa a do Rzeszowa w roku 2012.

Jesienią rusza przebudowa ronda Ofiar Katynia, które to rondo jest miejscem, z którego ruch odbywa się w kierunku Olkusza, Sandomierza, Katowic. Jakkolwiek po jego zamknięciu i trwającej rok przebudowie, miasto zostanie sparaliżowane jeszcze bardziej, to za rok, kierowcy będą mieć do dyspozycji przepustowe trzypoziomowe skrzyżowanie z estakadami i tunelem.