Jak poinformował podczas środowej konferencji prasowej prezes spółki DTŚ SA, która jest inwestorem zastępczym inwestycji Ireneusz Maszczyk, konsultacje mają rozstrzygnąć kwestie sporne i poinformować społeczność obu miast o inwestycji jeszcze na etapie planowania. Koszt przedsięwzięcia to ponad 162 tys. zł netto.
Chodzi przede wszystkim o przebieg planowanej DTŚ w Gliwicach. Grupa mieszkańców miasta protestuje przeciwko planowanemu jej poprowadzeniu przez śródmieście, śladem m.in. zasypanego Kanału Kłodnickiego. Ku takiemu wariantowi skłaniają się specjaliści, wskazując, że ta lokalizacja m.in. poprawiłaby komunikację z i do centrum Gliwic.

Podobnie jak na potrzeby dokumentacji środowiskowej, na potrzeby zaplanowanych na miesiąc konsultacji DTŚ SA przedstawiła cztery warianty przebiegu trasy przez Gliwice i dwa podwarianty pozostałych odcinków zabrzańskich. Trasa w Zabrzu nie powinna budzić poważniejszych wątpliwości, ponieważ ma przebiegać przez obszary niezabudowane.

Wszystkie warianty gliwickie zakładają bezkolizyjne doprowadzenie ruchu z istniejącej DTŚ do będącej północną obwodnicą miasta DK-88, zachowanie na całej trasie parametrów drogi głównej ruchu przyspieszonego oraz przekrój 2x3 (dwie jezdnie po trzy pasy) od Zabrza do ul. Kujawskiej, a potem 2x2 lub 1x4 (jedna jezdnia po dwa pasy w każdą stronę) do DK-88.

DTŚ to najważniejsza, obok ukończonego już odcinka autostrady A4, inwestycja drogowa na Śląsku. Połączy sześć miast - nie zastąpi równoległej autostrady A4, przeznaczonej dla ruchu tranzytowego - lecz obsłuży ruch lokalny, stanowiący ok. 88 proc. całości.

Kwestia planowanej spornej lokalizacji DTŚ w centrum Gliwic to jeden z powodów - obok m.in. likwidacji komunikacji tramwajowej - przygotowywanego referendum ws. odwołania prezydenta miasta Zygmunta Frankiewicza. Grupa mieszkańców zebrała w tej sprawie ponad 15,5 tys. potrzebnych podpisów - referendum odbędzie się 8 listopada.

Główne źródło finansowania szacowanej na ponad 1 mld zł budowy 15,8 km części DTŚ w Zabrzu i Gliwicach to zaciągnięty przez budżet państwa kredyt z EBI - 160 mln euro. 75 mln euro będzie pochodziło z Regionalnego Programu Operacyjnego woj. śląskiego. Pozostałe źródła to rezerwa subwencji ogólnej i budżety samorządów.