W roku bieżącym dotacja z budżetu unijnego na realizację projektów drogowych może wynieść nawet 8 mld zł. To dobry czas dla firm z sektora drogowego, które zacierają ręce, widząc możliwości finansowe i wykonawcze. Z drugiej strony - konkurencja jest ogromna, bo coraz więcej firm dostrzega zalety projektów dotowanych.
Fot. inzynieria.com
Do walki o pozyskanie kontraktów na realizacje robót drogowych w Polsce stają nie tylko firmy krajowe, ale też zagraniczne, również spoza struktur unijnych, co znacznie podnosi poprzeczkę. W konsekwencji wykonawcy otrzymują coraz niższe marże, jednak doceniają wartość inwestycji dotowanych przez UE, ponieważ w wielu aspektach zapewnia to większe bezpieczeństwo. W opinii ekspertów, ale też zarządzających firmami, inwestycje wsparte dotacjami w znacznym stopniu stabilizują rynek, a wykonawstwo drogowe, to w ostatnim czasie jeden z najlepiej prosperujących i najwięcej obiecujących sektorów w zakresie budownictwa. Wszyscy spodziewają się też, że przez okres najbliższych kilku lat taki stan się utrzyma, stąd też drogownictwo przyciąga i będzie przyciągać nowe firmy.
Jednym z podstawowych powodów, dla których tego rodzaju inwestycje są opłacalne i bezpieczne dla wykonawców, to fakt, że z reguły inwestor nie ma żadnych problemów i opóźnień z wypłacaniem wynagrodzenia, co jest jednym z podstawowych czynników, decydujących o popularności tego rodzaju robót.
Dodatkowo też udział w realizacji kontraktów drogowych, które wspiera budżet unijny, w pozytywny sposób wpływa na wycenę spółek giełdowych. Tak jest np. w przypadku Budimeksu, Polimeksu-Mostostal, Mostostalu Warszawa - wylicza Dziennik Gazeta Prawna. Dzięki takim zamówieniom wartość i atrakcyjność spółek rośnie.
Eksperci zwracają też uwagę na inny aspekt tego rodzaju kontraktów. Jakkolwiek stabilizują one rynek i wzmacniają pozycję zaangażowanych w projekty firm, trzeba mieć na uwadze fakt, że przeciwnie do to, co się obiegowo uznaje za pewnik, rentowność takich umów nie jest aż tak wysoka. Bierze się to z faktu, że chęć pozyskania kontraktu determinuje obniżkę marży, co wynika z dużej i wciąż rosnącej konkurencji w branży. Dziennik GP powołuje się na opinię Konrada Jaskóły, prezesa Polimeksu-Mostostal, którego zdaniem firmy są w stanie wypracować marżę netto na poziomie do 2% całkowitej wartości umowy.
Ten rok ma być bardzo dobry w branży drogowej, ponieważ spodziewamy się dotacji unijnej w wysokości nawet 8 mld zł. Dla porównania - w roku ubiegłym kwota ta wynosiła 3,15 mld zł. Jaka ostatecznie pula pieniędzy zostanie nam przydzielona z UE okaże się na podstawie aktualizowanego właśnie przez rząd programu budowy dróg. Teraz uaktualniany jest on do roku 2015, co zapewne wpłynie ja wielkość dotacji w kolejnych okresach.
Konferencje Inżynieria
WIEDZA. BIZNES. ATRAKCJE
Sprawdź najbliższe wydarzenia
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany. Przejdź do formularza logowania/rejestracji.