Już za dwa lata wydatki w ramach inwestycji dotowanych z budżetu unijnego zmniejszą się do 13 mld zł na rok. Obecnie jest to kwota na poziomie około 33 mld zł.
![Fot. inzynieria.com](https://inzynieria.com/uploaded/articles/crop_4/fcxfrjwojfrblthvpxnqnvtahrpepzvslrexvfsofsstocaylkqldfbtklcv.jpg)
Takie ograniczenie środków na przedsięwzięcia spowoduje, że wiele małych i średnich firm stanie w obliczu zapaści, a na pozyskanie kontraktów będzie dużo większy popyt, zaś pieniędzy do rozdania zdecydowanie mniej. Oznacza to, że wiele firm upadnie, jeśli w porę nie zakotwiczą się w innej branży, dającej im szanse na przetrwanie.
Na największe niebezpieczeństwo w obliczu kończącego się dopływu dużych środków na inwestycje narażone są firmy budowlane, zwłaszcza działające w ramach podwykonawstwa. To odbije się też na rynku pracy i obniżeniu wzrostu gospodarczego. Najgorszym okresem mają być lata 2013 - 2014. O ile jeszcze w tym roku wydamy na inwestycje 33 mld zł, to za rok będzie to około 30 mld zł, a już za dwa lata - tylko 13 mld zł.
Wielkie firmy już jakiś czas temu zaczęły przekładać swoją działalność na inne branże. Np. Polimex-Mostostal nastawia się na działanie w sektorze energetycznym w najbliższych latach, chociaż dotychczas najwięcej działał w drogownictwie. Podobnie zachowa się Budimex, który poza branżą energetyczną zamierza działać również w ramach modernizacji kolei. Niektóre z firm postanowiły na czas zastoju inwestycyjnego w Polsce przenieść swoją działalność do innych krajów. Np. budowlańcy liczą na pozyskiwanie lukratywnych kontraktów związanych z planowaną na 2014 r. zimową olimpiadą w Soczi czy Mistrzostwami Świata w Piłce Nożnej, które w 2018 r. zostaną rozegrane w 2018 r. w Rosji.
![](/themes/inzynieria/img/grafikidoart/QS.png)
Foto, video, animacje 3D, VR
Twój partner w multimediach.
Sprawdź naszą ofertę!
![](/themes/inzynieria/img/grafikidoart/ramka_QS.png)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany. Przejdź do formularza logowania/rejestracji.