Większość tirów przeniosła się na AOW, przez co na wrocławskich ulicach widać zdecydowaną poprawę. Przykładowo jeszcze dwa miesiące temu od strony Bielan do Wrocławia wjeżdżało około 1600 ciężarówek w ciągu doby - teraz około 400.

Wcześniej na drogach wjazdowych do miasta sygnalizacja świetlna ustawiona była w taki sposób, aby przepuścić jak najwięcej aut jadących tranzytem. Skutek był taki, że np. mieszkańcy niektórych osiedli musieli stać w długim korku, aby wydostać się na główna drogę. Teraz ruch lokalny został w wielu miejscach uprzywilejowany, dzięki czemu mieszkańcom jest łatwiej włączyć się do ruchu.

Ponadto otwarcie AOW przełożyło się na szybsze kursowanie tramwajów. Dzięki sukcesywnemu wydzielaniu torowisk na ulicach, tramwaje nie muszą już stać w korkach. W przyszłym roku w mieście będzie wydzielonych 86% torowisk.

W celu poprawienia komunikacji publicznej zostanie też wydzielony pas dla autobusów MPK na Al. Sobieskiego w stronę centrum. Dzięki temu zabiegowi mieszkańcy Zakrzowa, Psiego Pola i Kiełczowa, dla których autobusy są jedynym środkiem transportu,  nie będą tracić czasu w korkach.

Na otwarciu AOW zyskają także piesi. "Pracujemy nad kilkunastoma sygnalizacjami, by wydłużyć zielone światło przechodniom i rowerzystom. Zależy nam między innymi na tym, by w miejscach, gdzie są dwie jezdnie, mogli je przekroczyć na jednym cyklu" - mówi Elwira Nowak, zastępczyni dyrektora wydziału inżynierii miejskiej.

Więcej o AOW w artykule Autostradowa Obwodnica Wrocławia (AOW)