Zdaniem ekspertów zwyżka cenowa materiałów budowlanych oraz robocizny tylko w roku 2008 może sięgnąć 30 proc. Natomiast plan inwestycji drogowych w ramach przygotowań Polski do Euro 2012 ustalony został w roku 2007. Zakładane wtedy koszty realizacji projektów mogą zatem nie pokryć się z faktycznymi.

Czy zarezerwowane w budżecie 121 mld zł wystarczy na budowę około 2100 km dróg ekspresowych i 1000 km autostrad? Andrzej Maciejewski, rzecznik Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad uspokaja, że tego typu przegląd inwestycji odbywać się będzie co roku.

Nieoficjalnie mówi się jednak, że w razie gdyby fundusze okazały się niewystarczające na realizację wszystkich założeń, GDDKiA będzie musiała zrezygnować z niektórych projektów. Prawdopodobnie wybór padnie na te najmniej zaawansowane. Może to być nawet 1000 km dróg ekspresowych, w przypadku których trwają dopiero prace przygotowawcze i zdobywanie decyzji środowiskowych.

Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad zaprzecza takim prognozom i informuje, że nie zamierza, ze względu na rosnące ceny oferowane przez wykonawców, wykreślać z programu żadnych zaplanowanych zadań. Zaznacza, że program budowy dróg na lata 2008-2012 ma przewidzianą rezerwę i dopiero po jej wykorzystaniu będzie można ponownie przeanalizować jego zakres rzeczowy.