Wszystko to pod warunkiem, że Komisja Europejska zaakceptuje przygotowane właśnie przez rząd plany rozwoju sieci TEN-T, czyli transeuropejskich sieci transportowych, na terenie Polski. Trasy te, z racji strategicznego znaczenia dla transportu, są pod szczególną opieką Brukseli. Muszą mieć podniesiony standard, ale w zamian państwa mogą się ubiegać o dodatkowe pieniądze na ich budowę czy modernizację. Na te środki liczy rząd, chcąc włączyć do sieci TEN-T m.in. projektowaną linię kolejową dużych prędkości z Warszawy przez Łódź do Poznania i Wrocławia z wyjściem na Berlin i Pragę.

Propozycje przewidują także objęcie transeuropejską siecią m.in. drogi ekspresowej nr 19 biegnącej wzdłuż wschodniej granicy Polski czy ekspresowej nr 10 od Szczecina przez Piłę i Bydgoszcz do Torunia. Większość z tych tras istnieje, niezbędne inwestycje ograniczą się więc do ich wzmocnienia, budowy węzłów drogowych i obwodnic. Listę szlaków transeuropejskich chcemy rozszerzyć również o dwa porty lotnicze - Łódź i Bydgoszcz - oraz o port w Policach.