Powodem długiej budowy były protesty firm startujących w przetargu oraz konflikty z mieszkańcami terenów przy trasie.

Efekt finalny jest jednak imponujący, bowiem jej pierwszy odcinek w Wielkopolsce ma dwie jezdnie z dwoma pasami ruchu w każdą stronę na odcinku 14 km. Trasa jest dłuższa o 5 km od starej i wyprowadza ruch w kierunku Środy Wielkopolskiej. Poza tym w miejscu niebezpiecznych skrzyżowań wybudowano same bezkolizyjne węzły. Nad jezdniami zamontowano tzw. tablice zmiennej treści informujące o warunkach ruchu: ograniczeniach prędkości, czy mokrej i śliskiej nawierzchni - czytamy w "Gazecie Wyborczej Poznań".
Jako dodatkowe ułatwienie na łukach drogi ułożono specjalną masę, która zwiększa przyczepność kół.