Jego zdaniem, bieżący rok ma być lepszy od minionych 12 miesięcy.

- Rzeczywiście, przedsiębiorcy, którzy zajmują się budową dróg, niespecjalnie dobrze będę wspominać 2016 r. Dlaczego? Ze względu na to, ile podpisano umów: na 266 km dróg. W 2015 r. było to ponad 700 km - twierdzi Furgalski, uspokajając: - Mamy zamrożonych prawie 30 mld w przetargach, 60 odcinków dróg, ponad 700 kilometrów i pierwsze miesiące 2017 r. to powinny być rozstrzygnięcia naprawdę sporych inwestycji.

Nie musimy być jak Niemcy

Ile kilometrów autostrad w ogóle docelowo ma być w Polsce? - Mamy zapisane w planach 7650 km i zbliżamy się do połowy. Teraz posiadamy niecałe 3200, natomiast w budowie jest 1300 km, a w przetargach na to, żeby budowy rozpocząć - 700 km. W Niemczech jest 13 tys. autostrad, ale każdy kraj ma swoją specyfikę i nam tyle jest niepotrzebne - wyjaśnił gość TVP Info.

Furgalski: wypowiedział się także m.in. na temat Via Carpatia. - Na odcinku Lublin-Rzeszów mamy i dobre parametry ruchu, i dobre prognozy ruchu, są pieniądze oraz przetargi, które, mam nadzieję, w najbliższych tygodniach będą rozstrzygnięte - stwierdził, dodając, że trwają prace przygotowawcze między Rzeszowem a przejściem ze Słowacją w Barwinku.
- Natomiast najgorsza sytuacja dotyczy Lublina i Białegostoku. Tutaj jest i słaby ruch, i nie ma pieniędzy, dlatego jest deklaracja siedmiu krajów, że będą wnioskować, ale dopiero w 2019 r., do Unii Europejskiej, żeby ten ciąg Via Carpatia uczynić kolejnym nowym korytarzem transportowym UE. Wtedy znajdą się pieniądze. Dziś, niestety, ani minister, ani tym bardziej ja, nie możemy powiedzieć, w którym roku zostanie zbudowana pełna Via Carpatia. Ale może w 2025 - wytłumaczył.
Via Carpatia ma przebiegać przez Litwę, Polskę, Słowację, Węgry, Rumunię, Bułgarię i Grecję.

Przeczytaj także: GDDKiA podsumowała miniony rok