Prezydent Gliwic kolejny raz zaapelował do GDDKiA o zmianę nazwy budowanego, największego w Polsce węzła z Sośnicy na Gliwice. To skrzyżowanie połączy DK44 oraz autostrady: A1 i A4. Władze Gliwic swoją prośbę motywują faktem, iż obecna nazwa pochodząca od dzielnicy położonej w pobliżu autostrady, jest znajoma dla gliwiczan i mieszkańców Śląska, ale nie dla kierowców z dalszych stron Polski i innych krajów. Przejeżdżając przez węzeł często nie wiedzą, że właśnie mijają Gliwice.

Prezydent Gliwic złożył wniosek w tej sprawie we wrześniu 2008 r. Został on jednakże odrzucony przez GDDKiA. przedstawiciele dyrekcji twierdzili m.in., że nazwy węzłów mają pochodzić od najbliżej położonych miejscowości. Prezydent zripostował decyzję kolejnym pismem do GDDKiA, w którym odnosi się do jej argumentów. Jego zdaniem propozycja miasta nie łamie przyjętych zasad, np. funkcjonująca nazwa zabrzańskiego węzła Wspólna (autostrada A4), która nie pochodzi od nazwy miejscowości. Wcześniej gliwickie węzły Sośnica, Bojków i Ostropa nie leżą w rejonie miasta, tylko na terenie Gliwic, a ich nazwy pochodzą gliwickich dzielnic. Węzeł Sośnica nie leży najbliżej dzielnicy Gliwic o tej samej nazwie.