Decyzja zapadła w piątek podczas spotkania wiceprezydenta miasta Jacka Wojciechowicza z dyrektorami i prezesami odpowiedzialnymi za komunikację miejską. Urzędnicy potwierdzili obawy gazety sprzed dwóch tygodni: linii tramwajowej wzdłuż Trasy Tysiąclecia w ciągu najbliższych lat nie będzie. Dlaczego nie? Trasa z torami oznaczałaby konieczność przygotowania trudniejszego i czasochłonnego projektu. Na dodatek trasa bez torów tramwajowych będzie wymagała wyburzenia od 12 do 19 budynków, w większości ruder. W wersji z torami tramwajowymi byłoby to ponad 30 budynków - twierdzi Życie Warszawy.

To była bardzo trudna decyzja – mówi Marcin Ochmański z biura prasowego ratusza. – Planowana Trasa Tysiąclecia to element układu drogowego potrzebny do obsługi Stadionu Narodowego. Gdybyśmy budowali ją razem z linią tramwajową, nie byłoby szans, żeby zdążyć na Euro 2012..
Według prezesa Stowarzyszenia Integracji Stołecznej Komunikacji Jana Jakiela, ta decyzja to krótkowzroczność. Jak przekonuje, Trasa Tysiąclecia i tak nie powstanie do Euro 2012 – także bez tramwaju, gdyż nie ma jeszcze projektu, decyzji środowiskowej ani zezwolenia na realizację inwestycji.Ratusz twierdzi, że linia tramwajowa zostanie zbudowana „po 2012 roku”. Kiedy – nie wiadomo. Zarząd Miejskich Inwestycji Drogowej ma zlecić opracowanie jej koncepcji technicznej: z torami obok, a nie między jezdniami.
Trasa Tysiąclecia będzie miała 3,2 km długości i po dwa pasy w każdym kierunku. Droga ma połączyć rondo Żaba z ul. Grochowską. W ramach tej inwestycji powstanie wiadukt nad al. Solidarności i tunel pod torami obok Dworca Wschodniego.

Konferencje Inżynieria
WIEDZA. BIZNES. ATRAKCJE
Sprawdź najbliższe wydarzenia
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany. Przejdź do formularza logowania/rejestracji.