Według szacunków PMR organizacja piłkarskich mistrzostw będzie kosztować 91 mld zł. Kwota ta jest sumą wydatków poniesionych z budżetu państwa i z nakładów prywatnych inwestorów.

Aby zdążyć na czas, wykup gruntów pod autostrady i drogi ekspresowe oraz wybór wykonawców stadionów i dworców powinien już ruszyć.

Źle wygląda sprawa z czasem na realizację stadionów, które powinny być gotowe na rok przed rozpoczęciem mistrzostw, zgodnie z wymogami UEFA.
Stadiony w Warszawie, Gdańsku i Wrocławiu są budowane od podstaw. Tymczasem w Warszawie mogą mieć miejsce protesty byłych właścicieli gruntów. Stadion w Poznaniu, będzie kosztować 440 mln zł, ale wciąż brakuje 118 mln zł. Problemy takie występują też w Gdańsku i Wrocławiu.

Bardzo groźnie wygląda też realizacja budowy dróg i jeśli terminy w harmonogramach prac przesuną się o kilka tygodni, to część szybkich tras nie powstanie.

Z raportu wynika, że niewiele dzieje się na liczącej blisko 600 km autostradzie A1 z Gdańska do granicy z Czechami. Również nie rozpoczęły się prace na autostradzie A4 z Szarowa do granicy z Ukrainą czy na S8 z Wrocławia przez Łódź, Warszawę do Białegostoku.

Plan rządowy mówił o tym że do połowy 2012 r. powstanie 900 km autostrad i 2101 km dróg ekspresowych. Obecnie w budowie jest tylko 200 km autostrad.

Kolejnym, mniej dyskutowanym w porównaniu z drogami i stadionami problemem, jest to, że PKP nie zdążą z modernizacją dworców kolejowych na Euro 2012.