Zakładano, że pociągi od Radomia do Warszawy będą mknąć z prędkością 160 km na godz. Trasa od Radomia do Skarżyska miała być pokonywana z prędkością 120-140 km na godz., a fragment od Skarżyska do Kielc, ze względu na ukształtowanie terenu, z prędkością około 100 km na godz. Znacznie skróciłoby to czas podróży do stolicy.

Jak dowiedziała się "Gazeta", w przyszłym tygodniu Zarząd Polskich Linii Kolejowych poinformuje, że ten projekt jest już nieaktualny. Planowana prędkość ma być osiągnięta tylko na zmodernizowanym odcinku Radom - Warszawa. Trasa z Radomia do Kielc doczeka się nie gruntownej modernizacji, ale rewitalizacji, która pozwoli na nieco tylko szybszą jazdę. Prędkości będą jednak znacznie mniejsze - między Radomiem a Skarżyskiem pociągi będą jeździły z prędkością 100 km na godz., a od Skarżyska do Kielc 90 km na godz., czyli tyle, ile mogłyby już dzisiaj. Takie parametry uda się osiągnąć do 2011 roku.

Jan Hurkała, dyrektor projektu modernizacji linii kolejowej numer 8 z Polskich Linii Kolejowych, przyznaje, że trwają dyskusje nad tym projektem. Tłumaczy, że są dwa powody takiej decyzji. Z jednej strony brakuje środków, ale też przedłużają się rozmowy z samorządem Suchedniowa, przez który biegnie trasa i krzyżuje się z ruchliwą drogą na Starachowice.