Dotychczas Komisja Europejska kwestionowała budowę obwodnicy w dolinie Rospudy, uznając ją za teren unikatowy, gdzie żadne kompensaty nie naprawią wywołanych w środowisku szkód.
Sprawa zaostrzyła się, gdy w marcu 2007 r. Komisja pozwała Polskę do Trybunału w Luksemburgu i uznała, że realizacja tej inwestycji byłaby równoznaczna ze złamaniem unijnego prawa. Wówczas strona polska wstrzymała budowę.

Pod koniec marca minister środowiska prof. Maciej Nowicki zapowiedział, że przyrodniczo cenna, unikatowa w Europie dolina Rospudy nie będzie przecięta obwodnicą Augustowa, a trasa omijająca miasto przebiegnie przez miejscowość Raczki - PAP. Minister poinformował, że wariant przez Raczki okazał się tańszy od trasy przecinającej dolinę Rospudy i tylko o 2 km dłuższy.

Komisja Europejska już wtedy zapowiedziała wycofanie skargi przeciw Polsce. Rzeczniczka KE ds. środowiska Barbara Hellferich powiedziała wtedy dziennikarzom, że Komisja musi poznać szczegóły decyzji polskiego rządu i gdy okaże się, że obwodnica ominie dolinę Rospudy nie będzie żadnych powodów, by nie wycofać wniosku z Trybunału - PAP.