Jest to efekt przyjętego przez Sejm rządowego sprawozdania z realizacji przedsięwzięć Euro 2012. W sprawozdaniu możemy bowiem przeczytać, że efektem realizacji kluczowych inwestycji drogowych i kolejowych stanie się znaczne skrócenie czasu przejazdu m. miastami gospodarzami oraz głównymi europejskimi centrami przesiadkowymi umożliwiające osiągnięcie wysokich średnich prędkości podróży. Z raportu wynika, że najbardziej skróci się czas dojazdu z Warszawy do Wrocławia i Gdańska oraz Poznania.

Ale cytowani przez "Gazetę Wyborczą" eksperci nie mają optymistycznego spojrzenia. Według Adriana Furgalskiego, dyrektora w Zespole Doradców Gospodarczych TOR, droga ekspresowa S8 do Wrocławia nie zostanie na Euro ukończona, skoro do dzisiaj nie jest nawet znany jej ostateczny przebieg. Ponadto, jego zdaniem także przejazd koleją (np. na trasie do Trójmiasta) skróci się wprawdzie w porównaniu do sytuacji dzisiejszej, ale aż tak jak chciałby rząd, z powodów opóźnień w przetargach na modernizację tej trasy. Podobnie może być w przypadku trasy na Poznań.