Bez zgody Rosjan trasa do Hanoi nie miałaby ekonomicznego sensu. Teraz samolot pokona trasę w 9,5 godziny, natomiast gdyby nie mógł lecieć nad Rosją, trwałoby to o 3 – 4 godziny dłużej.

13 listopada ruszają loty do Hanoi, stolicy Wietnamu. Zainteresowanie rejsami jest tak duże, że bilety są już prawie wyprzedane do lutego 2011 r. O loty do Hanoi pytają członkowie mniejszości wietnamskiej zamieszkującej Polskę oraz nasi południowi sąsiedzi, Czesi i Słowacy. LOT chce przewozić tygodniowo co najmniej 1,2 tys. pasażerów.

Ponadto LOT może dużo zarobić na przesyłkach towarowych z sąsiadujących z Wietnamem Chin. Obecnie towary z tego kraju czy Wietnamu trafiają do Polski drogą morską, ale samolot przyda się, gdy trzeba będzie przesłać końcówkę serii, która nie zmieściła się do kontenerów, czy też reklamowane przez odbiorców partie towaru. Ponadto lotnicze cargo jest często jedynym sposobem przewozu niektórych towarów, których świeżość jest bardzo ważna, np. kwiatów i owoców morza.

Pewne jest, że Wietnam to dopiero początek ekspansji polskiego przewoźnika w Azji, ale zarząd na razie nie ujawnia, jakie inne kierunki interesują spółkę.