To nie koniec zmian - senat podniósł te limity na zasadzie poprawki, która dopuszcza możliwość nie karania kierowców mandatem za przekroczenie tej prędkości o kolejne 10 km/godz. Tak też mają zostać ustawione fotoradary.

Zmiany czekają teraz na akceptację, lub odrzucenie przez prezydenta. Jeśli zgodzi się na to, wg nowych przepisów będziemy jeździć po polskich drogach od przyszłego roku.

Zmiana limitów budzi wiele wątpliwości, ponieważ już obecnie kierowcy bezkarnie przekraczają dozwolone prędkości, a przyzwolenie na to, by nie nakładać mandatu za przekroczenie dopuszczalnych prawem prędkości o kolejne 10 km/godz. powoduje, że kierowcy automatycznie będą korzystać z tej furtki, dokładają do tego kilka kilometrów ponad normę od siebie.

Prędkości na pozostałych typach dróg nie ulegną zmianie.