Zdaniem Komisji Europejskiej gotowość do otwarcia krajowych rynków kolejowych różni się w poszczególnych państwach unijnych. Dlatego wprowadzenie skutecznego nadzoru jest niezbędne.

Nowy urząd ma być niezależny od operatorów infrastruktury i od władz. W naszym kraju resort infrastruktury nadzorują Urząd Transportu Kolejowego i spółki kolejowe z grupy PKP. UTK jest obecnie bardzo słabo wyposażony w narzędzia prawne i w środki finansowe. Nie działa sprawnie, o czym świadczy np. ostatnie zamieszanie z wprowadzeniem nowego rozkładu jazdy.

Ponadto KE pozwała Polskę i 12 innych krajów unijnych przed Trybunał Sprawiedliwości za to, że nie przyjęły w pełni obecnie obowiązującego europejskiego pakietu kolejowego. Dotyczy to m.in. braku niezależności zarządcy torów, czyli PKP PLK. Co więcej, Komisja gani też Polskę za to, że spółka PKP Polskie Linie Kolejowe, która zarządza torami oraz przewoźnicy – PKP InterCity i PKP Cargo, nadal mają jednego właściciela – spółkę PKP SA.