Na razie żadne niespodzianki nie spotykają pasażerów oczekujących na loty z moskiewskiego Wnukowa. Natomiast z portu lotniczego Szeremietiewo nie udaje odlatywać zgodnie z harmonogramem. O ile prąd wrócił wczoraj na lotnisko Domodiedowo w późnych godzinach wieczornych, to i tak na przywrócenie sprawności odlotów i przylotów trzeba będzie poczekać nawet dwa dni.