Kierowcy od wielu miesięcy przyzwyczajeni są do tego, że jazda w okolicach ul. Nowohuckiej w Krakowie wymaga sporo cierpliwości. Sytuację miało poprawić otwarcie ul. Kuklińskiego i tymczasowa organizacja ruchu na skrzyżowaniu ul. Klimeckiego i Nowohuckiej. W efekcie, w godzinach największego natężenia ruchu, okolica jest sparaliżowana, a zdezorientowani kierowcy jeżdżą pod prąd.

Nowa organizacja ruchu spowodowała tworzenie się potężnych korków. Kierowcy skręcają z ul. Klimeckiego w prawo lub w lewo, a z ul. Kuklińskiego w lewo, co nie jest dopuszczalne wg nowych wytycznych. Chcąc poprawić sytuację, Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu zamieścił na swoich stronach internetowych film z instrukcją, jak prawidłowo powinien się odbywać ruch. Policja zaś nakłada kary na tych, którzy swoimi sposobami próbują wydostać się z korka. Kierowcy narzekają na bardzo złe oznakowanie, co wprowadza ich w błąd i ostatecznie nie wiedzą, jak jechać.
ZIKiT zapewnia, że utrudnienia w tym miejscu nie potrwają już długo, czyli jeszcze tylko ... kilka tygodni, a wtedy dostępne będą już prawo- i lewoskręty przy estakadzie. Do tego potrzebne jest wylanie asfaltu na północnej stronie estakady. Roboty na skrzyżowaniu ul. Klimeckiego z ul. Nowohucką potrwają do kwietnia, wówczas ma być otwarta dla ruchu estakada.

Konferencje Inżynieria
WIEDZA. BIZNES. ATRAKCJE
Sprawdź najbliższe wydarzenia
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany. Przejdź do formularza logowania/rejestracji.