Drogowcy zajmują się też zabezpieczaniem osuwisk w rejonie starego wiaduktu biegnącego nad Zakopianką, przez co mieszkańcy Mogilan mają poważne kłopoty z dojazdem się do Krakowa, bo przedostawanie się objazdami to nawet dodatkowa godzina w samochodzie.

Na przyszły tydzień zaplanowane jest skierowanie ruchu na nowy wiadukt. Ten już jest prawie gotowy i trwają próby obciążeniowe. Tylko od pogody zależy, czy w październiku uda się skierować ruch samochodowy na drogę równoległą (serwisową), by na trasie Kraków - Zakopane tworzyły się mniejsze zatory.

Utrudnienia w podróży mają potrwać do końca listopada.