Kierowcy tirów autostrady i główne drogi dojazdowe w całym kraju. Utworzyły się gigantyczne korki, m.in. na autostradzie Rzym-Neapol, w rejonie wielkich miast na północy i w Kalabrii na południu.

Z kolei taksówkarze w wielu miastach urządzili wiece i odmawiali pracy. Największy chaos panował na lotnisku Fiuimicino i przy dworcu Termini, gdzie nie było ani jednej taksówki.

Obie akcje protestacyjne wymierzone były w rząd Mario Montiego i decyzje podjęte w ostatnim czasie na rzecz ożywienia gospodarczego. Zdaniem kierowców tirów planowane działania antykryzysowe są niewystarczające i domagają się interwencji, by doprowadzić do obniżenia cen paliw. Z kolei taksówkarze protestowali przeciwko zapowiedzi liberalizacji ich grupy zawodowej, co oznaczać może wzrost liczby wydawanych licencji i większą konkurencję w tej branży.