Jak podaje Dziennik Gazeta Prawna na podstawie planowanych przetargów, w nowych założeniach nie przewiduje się m.in. kontynuacji budowy autostrady A2 na odcinku ze stolicy do granicy w Terespolu, której koszt szacowano na ponad 7 mld zł. Decyzja w sprawie tego fragmentu autostrady będzie podejmowana dopiero w perspektywie 2014-2020. Zdaniem rzeczniczki GDDKiA - Urszuli Nelken inwestycja ta ze względu na natężenie ruchu nie jest priorytetowa. W najbliższym czasie nie można też liczyć na budowę drogi S5 z Poznania do Grudziądza przez Bydgoszcz. Nie wiadomo, jak zostanie rozwiązana sprawa popieranej przez Brukselę trasy Via Baltica (S61) prowadzącej Ostrowi Mazowieckiej do granicy z Litwą. Z listy rezerwowej natomiast do planów przetargowych przesunięto drogę S19 pomiędzy Rzeszowem a Lublinem. Nadal brak szczegółów co do zdecydowanej większości inwestycji z listy rezerwowej i tego, czy mają szanse na realizację przed rokiem 2020. Wszystko będzie zależeć od planu inwestycyjnego na lata 2014-2020, który jeszcze nie został ustalony. GDDKiA zakłada, że szczególnie będzie zabiegać o budowę tych tras, które mają wpływ na domknięcie sieci drogowej oraz rozładowanie natężenia ruchu w najbardziej zakorkowanych miejscach.

W najbliższych dniach rozpocznie się procedura wyboru wykonawcy 5-kilometrowego odcinka zachodniej obwodnicy Poznania w ciągu drogi S11. Koszt tej inwestycji szacuje się na 300 mln zł. Na przyszły rok zaplanowano m.in. przetarg dotyczący budowy autostrady A1 z Tuszyna do Katowic. Mają też rozpocząć się działania związane ze 180 km łącznika pomiędzy autostradami A2 i A4.