Od ponad tygodnia na Śląsku panuje potężne zamieszanie, jeśli chodzi o połączenia kolejowe. Wraz z wprowadzeniem w grudniu nowego rozkładu jazdy odpowiedzialność za połączenia na terenie woj. śląskiego przejęły Koleje Śląskie, jednak od początku spółka nie jest w stanie poradzić sobie z obsługą ruchu kolejowego.

W celu ratowania sytuacji uruchamiane są zastępcze połączenia autobusami. W poniedziałek 17 grudnia nie będzie obsługiwana m.in. linia Sławków - Sosnowiec. Trudności i odwołania połączeń dotyczą też Bielska Białej, Wadowic, Rybnika, Wodzisławia, Pszczyny, Częstochowy, Lublińca. Od dziś natomiast mają kursować pociągi na trasie Katowice - Imielin.

16 grudnia z harmonogramu wypadło ponad 50 połączeń na Śląsku.