Tylko w Małopolsce uszkodzonych zostało co najmniej 20 budynków. Wiele drzew tarasuje lokalne drogi.

Najtrudniejsza sytuacja panuje w okolicach Starego i Nowego Sącza oraz Korzennej. Strażacy pracowali tam przez całą noc, usuwając połamane drzewa i zabezpieczając budynki. Linia kolejowa pomiędzy Starym Sączem a Piwniczną została zablokowana.

Na Podkarpaciu również trwa usuwanie szkód po nocnych nawałnicach. Wiele zabudowań jest uszkodzonych. Na DK4 zalegają połamane drzewa, blachy, dachówki i inne przedmioty niesione przez wiatr. W wielu miejscach droga jest jeszcze nieprzejezdna.