Dzięki uruchomieniu nowego systemu nie będzie konieczności pobierania biletów i dokonywania płatności metodą tradycyjną na bramkach wyjazdowych.

Usługa polegać ma na automatycznym rozpoznawaniu tablic rejestracyjnych pojazdów w powiązaniu z aplikacją obsługującą płatności.

Pilotażowo system działa już na odcinku od Rusocina do Nowej Wsi (w obu kierunkach). Z systemu pilotażowego mogą skorzystać tylko auta z polskimi rejestracjami.

Wojciech Mąkinia, wiceprezes GTC S.A., spółki,która jest koncesjonariuszem odcinka A1 łączącego Gdańsk z Toruniem, wyjaśnił, że przepustowość bramki AmberGo to co najmniej 600 samochodów na godzinę. W przypadku tradycyjnej bramki ta przepustowość jest o połowę mniejsza i wynosi maksymalnie 300 samochodów na godzinę.

Możliwość korzystania z systemu wiąże się z pobraniem aplikacji autopay transport, założeniem konta i dodaniem do niego karty płatniczej. Pełna funkcjonalność systemu zostanie wprowadzona od 1 lipca 2019 r., wtedy z aplikacji będzie można skorzystać już na wszystkich wjazdach na autostradę.

Minister poinformował też, że resort infrastruktury utrzyma podczas tegorocznych weekendów w wakacje możliwość otwierania bramek i odstąpienia od opłat na koncesyjnym odcinku autostrady A1.

Również i w tym roku w czasie wakacyjnych weekendów od godziny 16:00 w piątek do północy z niedzieli na poniedziałek stosujemy podobne zasady i ułatwienia, jak w latach poprzednich, czyli odstąpienie od poboru opłat na czas 30 minut, jeżeli czas oczekiwania na dojeździe do punktu poboru opłat przekroczy 25 minut – powiedział Adamczyk.

Minister przypomniał, że w 2014 r., kiedy rozpoczęto otwieranie bramek w czasie weekendu na autostradzie A1 pomiędzy Gdańskiem i Toruniem, wolny przejazd kosztował Krajowy Fundusz Drogowy 14,6 mln zł, rok później było to 33 mln zł. W 2016 r., kiedy wprowadzono system otwierania bramek na pewien czas, koszty spadły do 461 tys. zł.

W 2017 r. było to 3 mln 390 tys., a to dlatego, że wydłużyliśmy czas otwarcia i wydłużyliśmy czas, kiedy koncesjonariusz był uprawniony podnieść bramki – dodał szef resortu. 

Na okres wakacji wprowadzono jeszcze inne działania usprawniające, takie jak zaokrąglenie stawki opłaty za przejazd – niestety w górę. Całym odcinkiem Rusocin–Nowa Wieś, Nowa Wieś– Rusocin przejechać można teraz za 30 zł, zamiast za 29,90, a odcinkiem Rusocin– Turzno, Turzno– Rusocin za 27 zl, zamiast 26,70 zł do 27 zł, z kolei odcinkiem Rusocin– Lubicz, Lubicz–Rusocin za 28 zł zamiast 27,90. Podane stawki dotyczą pojazdów osobowych.

Ruch na krańcowych Punktach Poboru Opłat w Rusocinie i Nowej Wsi występujący w okresie wakacyjnym, w szczególności podczas weekendów, bywa nawet dwukrotnie większy niż Średni Dobowy Ruch Roczny, jak podaje Polska Agencja Prasowa (PAP).

Przeczytaj także: Koniec remontu autostrady A2 koło Konina