Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA) przeanalizowała obecną sytuację na rynku i postanowiła zareagować na brak stabilizacji wywołany konfliktem rosyjsko-ukraińskim.
Fot. GDDKiA
Bez możliwości właściwego skalkulowania cen materiałów i usług niezbędnych do realizacji inwestycji, wykonawcy nie mogą złożyć profesjonalnych i rzetelnych ofert. Obecne wahania cen, problemy z dostępnością pracowników i produktów na budowach, będące efektem m.in. wyjątkowej sytuacji na Ukrainie, skłaniają nas do odpowiedzialnej reakcji – podała w komunikacie GDDKiA.
Z końcem marca oficjalnie rozpocznie się sezon budowlany, co oznacza, iż na wszystkich placach budów rozpoczną albo zintensyfikowane zostaną różnego rodzaju roboty. Tych placów budów jest sporo, ponieważ w fazie realizacji znajduje się aktualnie 98 zadań z Programu Budowy Dróg Krajowych (PBDK) i 14 obwodnic z Programu budowy 100 obwodnic (PB100) o łącznej długości 1414,2 km i wartości 51 mld zł. Przybędzie też nowych projektów – w 2022 r. może się rozpocząć budowa nawet 53 odcinków dróg o łącznej długości ponad 630 km.
Od ponad dwóch tygodni mierzymy się z wyjątkową sytuacją geopolityczną, która wpływa również na rynek zamówień publicznych w Polsce. Ma to miejsce w czasie, gdy rynek inwestycji drogowych jest rozgrzany, prace na budowach są zaawansowane i ogłaszane są kolejne przetargi na realizację. Naszym głównym celem na ten moment jest utrzymanie płynności i stabilności rynku poprzez kontynuację rozpoczętych budów oraz umożliwienie składania odpowiednio skalkulowanych ofert – podkreśla GDDKiA.
Rozwiązaniem, które chce wdrożyć inwestor, jest wydłużenie czasu na składanie ofert dla tych przetargów, w których aktualne terminy wyznaczone są na koniec marca br. W ten sposób GDDKiA chce zyskać czas na dalszą sytuacji na rynku i ocenę, czy za kilka tygodni ulegnie ona stabilizacji i pozwoli na złożenie odpowiednio skalkulowanych ofert.
Wydłużenie czasu na złożenie ofert: które przetargi obejmie propozycja GDDKiA?
- rozbudowa DK22 na odcinku Królewo–granica woj. warmińsko-mazurskiego i pomorskiego,
- rozbudowa DK22 na odcinku Knybawa–Gnojewo,
- S17 Zamość Wschód–Zamość Południe,
- S17 Zamość Południe–Tomaszów Lubelski,
- S17 Tomaszów Lubelski–Hrebenne.
Jednocześnie podkreślamy, że nie zamierzamy wstrzymywać realizacji nowych dróg i kolejne przetargi planujemy ogłaszać według przyjętego harmonogramu – zaznaczył inwestor.
Właściwie skalkulowane oferty będą podstawą do podpisania umów i realizacji kontraktów zgodnie z ich zapisami. Ważnym elementem jest również konieczność świadomej oceny obecnej sytuacji i ryzyk z nią związanych przez wykonawców. Dla tych zadań limit waloryzacyjny wynosi (+/-) od 5 do 10 proc., w zależności od terminu ogłoszenia przetargu.
W związku z obecną sytuacją gospodarczą i geopolityczną jesteśmy w stałym kontakcie z branżą wykonawczą – zapewniła GDDKiA. Wspólnie omówiliśmy kwestie dostępności pracowników oraz niektórych materiałów i wyrobów budowlanych. Wspólnie z wykonawcami analizujemy możliwe scenariusze zmian systemowych, które pozwolą nam na realizację inwestycji.
GDDKiA poinformowała, że analizuje specyfikacje i obecne wymagania, szukając alternatyw w zakresie poszczególnych surowców i zastosowania równoważnych zamienników materiałowych, oczekując na tożsame podejście branży budowalnej. To wynik wyjątkowej sytuacji, która, jak uznali drogowcy, wymaga przyspieszenia prac całej branży.
Apelujemy, aby wykonawcy dokonali takiej kwerendy materiałowej i efektywnie podeszli do tego tematu wszędzie tam, gdzie będzie to zasadne i niezbędne. Dla alternatywnych metod warto podjąć już teraz współpracę z jednostkami naukowymi, aby uzyskać stosowne dokumenty czy certyfikaty umożliwiające zastosowanie takich wyrobów na budowach – przekazała GDDKiA.
Przeczytaj także: Budowa obwodnicy, która ułatwi dojazd do lotniska Katowice
Konferencje Inżynieria
WIEDZA. BIZNES. ATRAKCJE
Sprawdź najbliższe wydarzenia
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany. Przejdź do formularza logowania/rejestracji.