Drogowcy uważali, że obwodnicę Wrocławia będzie można wybudować za około 2 mld zł. Tymczasem oferty w przetargu przekraczają tę kwotę o prawie 900 mln zł. GDDKiA może w takim przypadku zatwierdzić wyniki przetargu i znaleźć brakującą kwotę. Jednak tym samym pokaże firmom budowlanym, że mogą podnosić ceny, bo i tak zostaną zaakceptowane. Może to spowodować sytuację, że zabraknie pieniędzy na wszystkie inwestycje zaplanowane przed Euro 2012.

Drogowcy mogą też unieważnić przetarg. Być może spowoduje to obniżenie cen w kolejnym postępowaniu, gdyż kontrakt na budowę AOW jest dla firm bardzo atrakcyjny. Tomasz Kowalczyk z Polskiego Kongresu Drogowego uważa, że ceny mogą być niższe, dlatego teraz należałoby rozpisać następny przetarg.

Wykonawca Autostradowej Obwodnicy Wrocławia miał zostać wybrany już na przełomie czerwca i lipca, jednak GDDKiA wciąż sprawdza czy tak wysokie ceny są uzasadnione.