Na całej długości ulicy nie ma miejsca na dwie jezdnie, ale na odcinku od ronda Obornickiego do ul. Kurpińskiego planujemy dwujezdniową trasę. Dalej - w kierunku wiaduktu Narutowicza - pozostanie tylko jedna jezdnia, bo w przyszłości od ul. Kurpińskiego ma odbijać już dwujezdniowa Nowa Obornicka - nowy wylot na drogę krajową nr 11 i zarazem obwodnica Suchego Lasu.

Ta inwestycja to na razie pieśń przyszłości, bo nie ma na nią zarezerwowanych pieniędzy, ale Poznań wespół z ościennymi gminami zaczął już rezerwować grunt pod budowę trasy.

Drogowcy planują więc na razie wyremontować obecny wylot na Piłę. Na odcinku od Kurpińskiego do wiaduktu Narutowicza powstaną chodniki, ścieżki rowerowe, miejsca parkingowe, wydzielone lewoskręty i wjazdy na posesje. Dzięki tak kompleksowej przebudowie ruch na tym odcinku powinien być bardziej płynny.

Ogromne zmiany szykują się też na rondzie Obornickim, które przy budowie północnego odcinka trzeciej ramy zamieni się w trzypoziomowy węzeł. Najniżej będzie przebiegać trasa na Piłę, w środku znajdzie się rondo, a górą wiaduktem pobiegnie właśnie trzecia rama.