Jest jeszcze szansa, by na Euro 2012 kierowcy mogli przejechać autostradą z Warszawy do Berlina. Pod koniec zeszłego tygodnia doszło do pierwszego od ośmiu miesięcy roboczego spotkania ministra infrastruktury Cezarego Grabarczyka z kontrolowaną przez Jana Kulczyka firmą Autostrada Wielkopolska (AWSA), która ma koncesję na budowę autostrady A2 z Konina do Świecka na granicy z Niemcami. Według naszych informacji na spotkaniu omawiano nową ofertę AWSA w sprawie budowy 106 km płatnej autostrady A2 z Nowego Tomyśla za Poznaniem do Świecka. Na razie AWSA eksploatuje odcinek A2 z Konina do Nowego Tomyśla.

Rząd PiS najpierw torpedował negocjacje z AWSA, ale na odchodne uzgodnił z tą firmą, że zbuduje ona brakującą część autostrady w cenie ok. 9,6 mln euro za kilometr. Uzgodnienie szczegółów umowy PiS zostawił następcom.

Od tego czasu koszty budowy dróg w Polsce wzrosły. Pod koniec czerwca rząd parafował z firmą Gdańsk Transport Company umowę o budowie 60 km płatnej autostrady z Grudziądza do Torunia w cenie ponad 15 mln euro za 1 km, wraz z kosztem budowy mostów. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że także AWSA podniosła cenę, tłumacząc to wzrostem kosztów, przede wszystkim umocnieniem złotego. To spowodowało impas w negocjacjach z rządem. Pod koniec lipca minister Grabarczyk groził, że rząd może zrezygnować z umowy z prywatnym inwestorem o autostradzie i zbudować do granicy z Niemcami drogę ekspresową, niższej kategorii. AWSA poprawiła ofertę i proponuje budowę po mniej więcej 12,7 mln euro za 1 km autostrady z betonu zamiast z asfaltu - tak jak coraz częściej robi się to w Niemczech.

Oficjalnie państwowa Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad nie chce się wypowiadać w tej sprawie. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że nowe propozycje AWSA wzbudziły jej zainteresowanie. - Technologicznie to ciekawy projekt. Budowa autostrady z betonu może nawet o 80 proc. obniżyć koszty eksploatacji wybudowanej już drogi - mówił nasz rozmówca z GDDKiA. Według niego AWSA zakłada, że drogę z betonu będzie można bez generalnego remontu eksploatować aż do 2037 r.

Negocjacje z AWSA potrwają do końca sierpnia i jeśli się powiodą, to autostrada powstanie do końca 2011 r., na Euro 2012. Także do 2011 r. ma powstać brakujące 90 km autostrady A2 spod Łodzi do Warszawy. Pod koniec lipca GDDKiA spotkała się z firmami Autostrada Południe i Autostrada Mazowsze, z którymi negocjuje kontrakt na zaprojektowanie, budowę i płatną eksploatację tej drogi.