O przetargu ogłoszonym przez ZDW było bardzo głośno w polskich mediach. A wszystko za sprawą informacji Gazetycodziennej.pl, która jako pierwsza dotarła do specyfikacji przetargowej i ujawniła, czego drogowcy wymagają dla siebie od wykonawcy robót - m.in. srebrnej terenówki.

Drogowcy zarzekają się jednak, że bardzo im zależy na remoncie górskiej drogi. - Bardzo chcemy wyremontować ten odcinek, który jest w fatalnym stanie - dodaje Pacer. Terminu rozpoczęcia prac jednak nie podaje.

Górale czerwienieją ze złości, bo droga miała być oddana do użytku w sierpniu przyszłego roku. - Z powodu unieważnienia pierwszego przetargu na pewno już się to nie uda - mówi anonimowo jeden z istebniańskich urzędników.