Władze Nieporętu mają już dość czekania na rozpoczęcie budowy drogi i w planie zagospodarowania przestrzennego nie ujęli jej fragmentu biegnącego przez ich miejscowość - napisał Dziennik

Skończył się sen Legionowa o obwodnicy i marzenia warszawskich kierowców, by nad Zegrze czy nad augustowskie jeziora wydostać się bez korków. Wszystko przez radnych gminy Nieporęt, którzy powiedzieli nie trasie, dzięki której, jadąc z Warszawy w stronę Serocka czy Augustowa, można by ominąć nie tylko Modlińską, ale i Legionowo. Trasa Olszynki Grochowskiej ma być receptą na paraliżujące Modlińską korki. Ma też odciążyć Legionowo od tranzytu. A stanie się tak, bo - choć poprowadzona także na prawym brzegu Wisły - ma być nowym kręgosłupem komunikacyjnym Pragi, iść wzdłuż prawobrzeżnej części stolicy. TOG połączy Wawer z wylotówką w stronę Serocka.
Rozpocznie się od projektowanej Południowej Obwodnicy Warszawy, mniej więcej półtora kilometra na wschód od Wału Miedzeszyńskiego. Pójdzie równolegle do niego – między Wałem a ul. Mozaikową. Potem przetnie Trasę Siekierkowską i Ostrobramską mniej więcej na wysokości Conforamy. Dalej zostanie poprowadzona przez tory kolejowe, w Rembertowie będzie biec równolegle do Chełmżyńskiej. Przetnie Łodygową, Radzymińską i Trasę AK. Przez tereny zielonej Białołęki pójdzie równolegle do Płochocińskiej. Potem zakręci w lewo i przez Nieporęt dotrze do istniejącej drogi krajowej nr 61, ale już za Legionowem. I tu właśnie zaczyna się problem. Radni Nieporętu mówią TOG nie. W przyjętym projekcie studium zagospodarowania przestrzennego gminy Trasy Olszynki Grochowskiej nie ma.
Rozpocznie się od projektowanej Południowej Obwodnicy Warszawy, mniej więcej półtora kilometra na wschód od Wału Miedzeszyńskiego. Pójdzie równolegle do niego – między Wałem a ul. Mozaikową. Potem przetnie Trasę Siekierkowską i Ostrobramską mniej więcej na wysokości Conforamy. Dalej zostanie poprowadzona przez tory kolejowe, w Rembertowie będzie biec równolegle do Chełmżyńskiej. Przetnie Łodygową, Radzymińską i Trasę AK. Przez tereny zielonej Białołęki pójdzie równolegle do Płochocińskiej. Potem zakręci w lewo i przez Nieporęt dotrze do istniejącej drogi krajowej nr 61, ale już za Legionowem. I tu właśnie zaczyna się problem. Radni Nieporętu mówią TOG nie. W przyjętym projekcie studium zagospodarowania przestrzennego gminy Trasy Olszynki Grochowskiej nie ma.

Foto, video, animacje 3D, VR
Twój partner w multimediach.
Sprawdź naszą ofertę!

Powiązane
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany. Przejdź do formularza logowania/rejestracji.