Na potrzeby inwestycji firmy Energa z Grupy Orlen od stycznia do kwietnia na budowę elektrowni w Grudziądzu dostarczono najważniejsze elementy turbozespołu. Składają się na niego turbiny gazowa i parowa oraz generator. Dwie pierwsze części dotarły z Niemiec, a trzecia ze Stanów Zjednoczonych. Ich montaż rozpoczął się w maju od posadowienia na fundamentach. Wszystko zakończy się w maju 2025 r., kiedy nastąpi testowy rozruch bloku gazowo-parowego.

Fot. Energa

Turbinę gazową, pod względem zasady działanie można porównać do lotniczych silników odrzutowych. Przekształca ona energię chemiczną gazu ziemnego w mechaniczną obracającego się wału napędzającego generator prądu. Energia cieplna gazów spalinowych trafia do kotła odzysknicowego i służy do wytworzenia pary wodnej o wysokim ciśnieniu i temperaturze. Ta natomiast napędza turbinę parową, która umożliwia pracę generatora. W elektrowni CCGT Grudziądz skład się ona z dwóch korpusów: wspólnego dla wysoko i średnio prężnej części turbiny oraz odrębnego dla turbiny niskoprężnej. Obie turbiny będą napędzać wspólny generator.

Po synchronizacji z krajową siecią przesyłową generator elektrowni w Grudziądzu zapewni stabilizację kluczowych parametrów jej pracy (mocy, częstotliwości i napięcia). Poza dostawami energii elektrycznej blog gazowo-parowy posłuży do stabilizacji systemu, m.in. zmniejszając lub zwiększając moc w zależności od zapotrzebowania na rynku (np. przy wysokiej czy niskiej produkcji z odnawialnych źródeł energii).

Fot. Energa

Elektrownia gazowo-parowa będzie mieć moc netto 560 MW. Zostanie uruchomiona w 2025 r. Sprawność bloku przekroczy 60%.

Przeczytaj także: Elektrownia jądrowa. 60 mld zł dla inwestora?