W Krakowie, w sobotę wieczorem (6 lutego 2021 r.), doszło do pożaru w budynkach miejskiego archiwum przy ul. Na Załęczu. Na miejsce zdarzenia wysłano 50 strażaków, dla których utrudnienie stanowiły duże zadymienie i silny wiatr. By jak najszybciej dostać się do środka i ocalić dokumenty, zdecydowano się na wycięcie w ścianie budynku otworów rewizyjno-gaśniczych. Strażacy używali do tego specjalistycznego sprzętu, w tym młotów i wiertnic. W archiwum Urzędu Miasta Krakowa znajduje się 20 tys. mb papierowych dokumentów. Jak poinformowali krakowscy strażacy, pożar okazał się bardzo trudny do lokalizacji z uwagi na specyficzny rodzaj obiektu, tj. hale przeznaczone jedynie do przechowywania dokumentów na specjalnych regałach.

Nikt nie został poszkodowany, przy czym działania strażaków trwały długo. 10 lutego o godz. 8 zebrał się sztab strategiczny. Poinformowano, że pożar jest zlokalizowany, nie stwarza zagrożenia dla kolejnych obiektów. Trwało m.in. dogaszanie. Prace strażaków konsultowano z nadzorem budowlanym i prokuratorem.

Wiosną 2019 r. w Krakowie zakończono budowę dwóch z trzech hal nowego archiwum – przewożono tam archiwalia z obiektu przy ul. Dobrego Pasterza. Docelowo w trzech halach nowego archiwum zaplanowano miejsce na 35 tys. mb dokumentów.

Przeczytaj także: Wybuch i pożar w zakładzie Synthos w Oświęcimiu [wideo]