Źródłem zamieszania jest sytuacja, jaka miała miejsce w ubiegłym sezonie na Kanale Łuczańskim (Giżyckim), który służył jako alternatywna droga wodna dla żeglarzy, korzystających z remontowanego Kanału Niegocińskiego. Żaglówki, przemieszczające się z jeziora Kisajno na Niegocin z północy na południe, stały wówczas w korkach, dochodziło też do przepychanek i wyścigów żaglówek ze statkami białej floty. Aby zapobiec takiej sytuacji w tym roku władze Giżycka zwróciły się do Wód Polskich z prośbą o wstrzymanie remontu kanału i przejęcie placu budowy, tak aby umożliwić żeglugę w jednym kierunku z jeziora Niegocin do jeziora Tajty. Miasto wciąż oczekuje na odpowiedź.

Jak wyjaśnia RZGW, zamknięcie kanału wodnego jets konieczne z uwagi na kolizje prac budowlanych z instalacjami położonymi pod dnem drogi wodnej, o których wykonawca nie wiedział wcześniej.

(…) żadna linia czy instalacja położona pod dnem kanału, nie odpowiada warunkom technicznym, jakie wydawane były przy ich wykonywaniu. Różnice występują zarówno w lokalizacji instalacji/linii w terenie, jak również – co gorsza – w posadowieniu przewodów na określonej rzędnej. (…) instalacje zagłębione są na nieprawidłowych rzędnych, przez co uniemożliwiają wykonanie pogłębienia kanału do założonych rzędnych, a tym samym dotrzymanie stosownych dla danej klasy drogi wodnej parametrów – czytamy w komunikacie zarządu.


Problematyczne są także budowle mostowe, które krzyżują się z kanałem.

Przy moście drogowym w rejonie przyczółków mostowych zlokalizowano nieokreślone elementy betonowe powstałe prawdopodobnie przy ostatniej przebudowie mostu w ciągu drogi krajowej nr 59, które również nie pozwalają na pogłębienie kanału w rejonie przyczółków mostowych, a ponadto zawężają światło przejścia pod mostem. Nikt nie potrafi określić sposobu ich powstania oraz roli jaką spełniają. Podobna sytuacja dotyczy również mostu kolejowego na trasie linii kolejowej nr 38 – tłumaczą przedstawiciele warszawskiego RZGW.

To nie jedyne prace, które zaplanowano w obrębie giżyckich kanałów wodnych. Rozpoczął się już remont kładki dla pieszych nad Kanałem Łuczańskim. Przeprawa ma być dostępna przez cały sezon wakacyjny; jej rozbiórkę zaplanowano na wrzesień br.

Przeczytaj także: Nad Kanałem Łuczańskim powstanie nowa kładka