Jak we wtorek podały służby ratownicze, do 84 wzrósł bilans ofiar po przerwaniu tamy w kopalni rudy żelaza Corrego do Feijao w Brazylii. Zidentyfikowano 48 zabitych, a 276 osób uważanych jest za zaginione.
Przerwana tama w Brazylii. Źródło: You Tube
Przerwanie tamy nastąpiło w miniony piątek. Praktycznie całkowicie zalane błotem zostało górnicze miasteczko Brumadinho. Na miejsce 136 żołnierzy ze specjalnym sprzętem wysłał Izrael. Na wypadek przerwania kolejnej tamy, niemal natychmiast rozpoczęto ewakuację mieszkańców pobliskich terenów. Według szacunków, chodziło o około 24 tys. osób.
#UPDATE Death toll from #Brazil's collapsed tailings dam climbs to 58, with 305 people still missing in southeastern Minas Gerais state, according to local authorities pic.twitter.com/rdvPaIjjkw
— CGTN (@CGTNOfficial) 27 stycznia 2019
Co się stało w kopalni rudy żelaza Corrego do Feijao w Brazylii? Zaraz po przerwaniiu tamy po okolicy rozlała się ogromna ilość szlamu i błota. Całkowicie zalana została znajdująca się w części administracyjnej kopalni stołówka, w której przerwę spędzało wielu górników. To oni stanowią największą grupę wśród zaginionych
Na razie nie wiadomo, co spowodowało przerwanie tamy. Prawie 4000 tam w Brazylii, czyli około jednej piątej wszystkich znajdujących się w tym kraju, jest w takim stanie, że istnieje wysokie ryzyko bądź potencjalne ryzyko katastrofy – oświadczył we wtorek brazylijski minister rozwoju regionalnego Gustavo Canuto.
Kopalnia Corrego do Feijao jest własnością największego producenta rudy żelaza na świecie – koncernu Vale SA. Prokuratura nakazała zamrożenie na kontach koncernu 5 mld reali (5 mld zł) na pokrycie strat spowodowanych katastrofą. Ponadto Vale zapłaci 250 mln reali (250 mln zł) kary, jaką nałożyła agencja ochrony środowiska.
Przeczytaj także: W Laosie zawaliła się tama hydroelektrowni
Foto, video, animacje 3D, VR
Twój partner w multimediach.
Sprawdź naszą ofertę!
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany. Przejdź do formularza logowania/rejestracji.