Ekspertyza jest konieczna z uwagi na przystąpienie Polski do Konwencji AGN. Zadanie polega m.in. na analizie stanu technicznego ostróg przewidzianych do wydłużenia oraz wpływu zmodernizowanych już ostróg na zjawiska lodowe (zwłaszcza pochód lodu) i przejście fali wezbraniowej. W ekspertyzie wskazany ma być też zakres remontu pozostałych ostróg na wspomnianym fragmencie drogi wodnej.

Dokonana ma być też ocena możliwości uzyskania przez odcinek IV klasy szlaku żeglugowego. Do tego np. powstanie model numeryczny koryta Wisły.

Wykonawcą została spółka DHI Polska, wartość umowy to 0,24 mln zł.

Co to jest Konwencja AGN?

Obecnie drogi wodne w Polsce, za wyjątkiem krótkich odcinków, nie spełniają minimalnych międzynarodowych warunków żeglowności. Konwencja AGN, do której przystąpiliśmy w 2017 r., zobowiązuje nasz kraj do dostosowania głównych dróg wodnych do co najmniej IV klasy żeglowności (głębokość tranzytowa na szlaku min. 2,5 m; klasy niższe nie uprawniają do korzystania ze środków TEN-T).


Całe porozumienie obejmuje sieć dróg wodnych o sumarycznej długości ponad 27 tys. km, łącząc porty ponad 37 krajów. W Polsce znajdują się trzy szlaki ujęte w tej konwencji.

  • E30 – łączy Morze Bałtyckie z Dunajem w Bratysławie, na terenie Polski obejmując Odrę od Świnoujścia do granicy z Czechami;

  • E40 – łączy Morze Bałtyckie w Gdańsku z Dnieprem w rejonie Czarnobyla i dalej z Morzem Czarnym, na terenie Polski obejmując Wisłę od Gdańska do Warszawy, Narew oraz Bug do Brześcia;

  • E70 – łączy Holandię z Rosją i Litwą, na terenie Polski obejmując Odrę od ujścia Kanału Odra-Hawela do ujścia Warty w Kostrzynie, drogę wodną Wisła-Odra oraz od Bydgoszczy Dolną Wisłę i Szkarpawę lub Wisłę Gdańską.

Przystąpienie Polski do AGN to jeden z elementów realizacji postanowień Białej Księgi Transportu (czyli strategii Unii Europejskiej dotyczącej rozwoju transportu). Zgodnie z nią, do 2030 r. 30% drogowego transportu towarów na odległość większą niż 300 km należy przenieść na inne środki transportu, np. kolej lub transport wodny, a do 2050 r. powinno to być ponad 50%.

Przeczytaj także: Jak zapewnić drożność ujścia Wisły? Jest ważny dokument