Grunt pod tunelem został zamrożony azotem, a następnie dokonano stabilizacji przy użyciu solanki, by utrzymać niską temperaturę. Była ona zresztą mierzona regularnie za pomocą specjalnych termometrów, a dodatkowo stale sprawdzano, czy na obszar przyszłego tunelu nie przedostała się woda.

Dzięki zastosowaniu metody zamrażania gruntu możliwe było znaczne ograniczenie wpływu budowy na populację ryb i florę Eisack, gdyż nie będzie potrzeby korygowania kierunku biegu rzeki, przecinającej trasę Brenner Base Tunnel – podano w oficjalnym komunikacie.


Teraz odcinek tunelu zaprojektowany pod Isarco jest drążony. Wykorzystywany jest do tego m.in. młot hydrauliczny, który kruszy skały ze średnią dzienną wydajnością około 1,5 m. Za budowniczymi jest już 57 m obiektu.

Grunt był mrożony także przed budową pierwszej nitki tunelu, a metoda zastosowana będzie również podczas wykonywania kolejnych obiektów w ramach inwestycji.

Budowa pod przełęczą Brenner to jedna z najciekawszych obecnie inwestycji tunelowych realizowanych w Europie i nie tylko. W jej wyniku powstanie najdłuższy tunel kolejowy na świecie – będzie mieć 64 km długości, a wraz z infrastrukturą dostępową i obiektami awaryjnymi aż 230 km. Tunele drąży aktualnie sześć TBM (ang. Tunnel Boring Machine), choć niektóre odcinki trasy powstaną przy użyciu innych metod. Ostatnio na budowie tunelu zakończono prace związane z przesunięciem trasy istniejącej linii kolejowej (o około 900 m). Finał wszystkich robót planowany jest na przełom 2027 i 2028 r.

Base Brenner Tunnel połączy austriacki Innsbruck z włoską miejscowością Fortezza. Jego trasa poprowadzona zostanie u podstaw Alp Wschodnich pod przełęczą Brenner, położoną na wysokości 1374 m n.p.m.

Przeczytaj także: Najdłuższe tunele kolejowe na świecie