Regulacje wprowadzają dobrowolną certyfikację, która ma uprościć dokumentację, zmniejszyć liczbę wymaganych zaświadczeń i rozszerzyć wykorzystanie narzędzi cyfrowych. Dotychczasowe wymagania zniechęcały część firm do udziału w postępowaniach.

Nowe przepisy to nowy standard w procesie zamówień publicznych i kolejny krok w ich profesjonalizacji. Upraszczamy procedury, dając wykonawcom możliwość uzyskania certyfikatu, dzięki któremu udział w przetargach publicznych będzie bardziej przyjazny. Powinno to zachęcić przedsiębiorców do szerszego zaangażowania się w rynek zamówień publicznych. Łatwiejszy dostęp do rynku zamówień publicznych odczują nie tylko przedsiębiorcy, ale również sektor publiczny – podkreślił minister rozwoju i technologii Krzysztof Paszyk.

Przedsiębiorcy zyskają mniejszą biurokrację, a administracja publiczna efektywne narzędzia zakupowe. Resort liczy na wprowadzenie w życie nowych regulacji od połowy 2025 r.

Oferenci będą mogli się ubiegać o dwa rodzaje certyfikatów:

  • potwierdzający brak podstaw do wykluczenia go z postępowania o udzielenie zamówienia,
  • potwierdzający zdolność do należytego wykonania zamówienia publicznego (np. doświadczenie, zasoby techniczne i organizacyjne).

Pierwszy będzie mógł uzyskać każdy przedsiębiorca, a drugi głównie firmy budowlane.

Dokumenty będą wydawane na rok do trzech lat na wniosek potencjalnego wykonawcy przez podmioty certyfikujące i akredytowane przez Polskie Centrum Akredytacji. Certyfikaty znajdą się w bezpłatnej bazie danych do wykorzystania w wielu przetargach.

Zmiany mają uprościć proces weryfikowania i potwierdzania sytuacji przedsiębiorców ubiegających się o wykonanie zamówienia publicznego. W praktyce oznacza to zastąpienie szeregu dokumentów (np.: zaświadczenia z Urzędu Skarbowego lub ZUS czy KRK) wymaganych na etapie weryfikacji wykonawców – czytamy w komunikacie.

Nowe podejście wpisuje się w szerszą strategię cyfryzacji i modernizacji państwa, której priorytetem jest przyjazna administracja oraz rozwój gospodarki opartej na równych szansach.

Przeczytaj także: Przetargi. Pięć ofert na budowę zaplecza Kolei Małopolskich