Kanały murowane potrafią sprawiać problemy. Te wybudowane dawno, czyli wcześniej niż w latach 70., często sprawiają mniej kłopotów od tych, które powstały znacznie później. Sytuacja jest jasna, gdy nic złego z kanałem się nie dzieje lub gdy nieprawidłowości są zawczasu jasno sygnalizowane przez konstrukcję, poprzez pojawianie się pierwszych drobnych pęknięć, wycieków bez wymywania gruntu. Znacznie gorsza jest sytuacja, gdy z pozoru wszystko jest w porządku, natomiast procesy destrukcji konstrukcji kanałowej, bez wyraźnych sygnałów ostrzegawczych, dzień po dniu, z każdą chwilą dążą ku awarii.