Kilka tygodni temu spotkałem mojego dobrego klienta, który wówczas, z nieznanych mi przyczyn, był bardzo zdenerwowany. Podczas krótkiej rozmowy opowiedział mi o swoim problemie dotyczącym systematycznego psucia się pomp płuczkowych w jego wiertnicach. Pomijając już walkę z producentem i kwestię egzekwowania reklamacji awaryjnych elementów wiertnicy, mój klient był na tym etapie bezradny.
Miałem kiedyś podobny przypadek, który nasunął mi na myśl pytanie, czy przypadkiem ostatnio nie zmienił on dostawcy lub rodzaju płuczki bentonitowej. Był to strzał w dziesiątkę. Okazało się, że do tego klienta niedawno zgłosił się nowy dostawca płuczki, który zaproponował mu atrakcyjny cenowo produkt. Tylko że od czasu jego zastosowania pojawił się problem z awariami czułych na zanieczyszczenia pomp płuczkowych (szczególnie na piasek).

Płuczka wiertnicza to "temat rzeka"

Nasza rozmowa nasunęła mi pomysł na kolejną poradę ekspercką. Płuczka wiertnicza to „temat rzeka”, na który można pisać tomy publikacji. Nie jest moim celem poruszanie tutaj reologii płynów czy chemicznych składów obecnych na rynku produktów. Nie jest to też wiedza wymagana od operatorów wiertnic, jeśli wraz z dostarczanym produktem płuczkowym producent świadczy dobry serwis płuczkowy. Dzięki właśnie niemu operator wiertnicy ma możliwość konsultacji ze specjalistami od płynów technologicznych zastosowania odpowiednich do gruntu produktów i ich proporcji w połączeniu z wodą. Tak jak w tytule artykułu, bentonit bentonitowi nierówny.

Bentonit bentonitowi nierówny

Kolejny przykład z życia: kilka lat temu na nasz serwis trafiła wiertnica klienta w ramach zaplanowanego przeglądu gwarancyjnego. Wraz z całym zestawem otrzymaliśmy dwa worki bentonitu z opisem w języku słowackim. W rozmowie z klientem okazało się, że operator nie widzi różnicy podczas pracy na czystej wodzie i na płuczce bentonitowej. Jak się później okazało, owe worki zawierały co prawda bentonit, ale był to bentonit budowlany, kompletnie nienadający się do przewiertów HDD.

Jaki bentonit wiertniczy?

Ogólnie „bentonit” to określona, nie wszędzie występująca, skała o specjalnych właściwościach fizycznych. Na rynku istnieją bentonity spożywcze, budowlane, górnicze, do odwiertów pionowych i te które najbardziej nas interesują – do wierceń horyzontalnych. Bentonit wiertniczy musi spełniać następujące cechy, jak: stabilizacja otworu wiertniczego nie tylko w pionie, ale też w poziomie, odpowiednie usuwanie urobku z otworu, chłodzenie i smarowanie osprzętu wiertniczego, biodegradowalność z uwagi na ochronę środowiska naturalnego oraz niska zawartość piasku kwarcowego, który jest szkodliwy dla delikatnych elementów pomp płuczkowych. Rzadkie występowanie naturalnej skały bentonitowej na świecie powoduje, że płuczki bentonitowe wzbogaca się polimerami. Udział polimerów jest większy w tańszych produktach na rynku, jednak należy zwrócić uwagę na proporcję jego stosowania dla uzyskania odpowiedniego efektu.

Podam też kolejny przykład znajomego operatora, który z uwagi na niższą cenę zakupił kilka ton bentonitu od innego dostawcy. Jak się później okazało, musiał zużyć blisko dwa razy więcej produktu niż poprzednio, co przeniosło się na ilość zużytych worków, czas i energię wykorzystaną na wymieszanie płuczki. Dodatkowo okazało się, że producent nie posiadał serwisu płuczkowego, który mógłby pomóc klientowi w optymalizacji tych kosztów.

Podsumowując, warto pamiętać o sprawdzaniu podstawowych cech bentonitu, takich jak:

  • przeznaczenie produktu do naszej technologii;

  • wydajność (proporcje mieszania go z wodą);

  • zawartość piasku, co może wpływać na szybsze zużycie elementów pomp płuczkowych,

  • udział składników polimerowych (często stanowią alternatywę dla naturalnego bentonitu).

Konieczne jest też zwrócenie uwagi na to, czy dostawca oferuje serwis płuczkowy i na jakich warunkach, ponieważ w przypadku jego braku, pozostajemy na budowie z workiem bentonitu osamotnieni. I ostatnia ważna sprawa – warto zwrócić uwagę na certyfikaty, szczególnie te dotyczące ochrony środowiska naturalnego oraz kartę odpadu niezbędną do utylizacji.