Co to się porobiło w tej naszej bezwykopowej branży! Kryzys, walka o przetrwanie, udowadnianie kto ma rację i składanie ofert na malutkie przetargi z takimi cenami, że nawet na waciki nie wystarczy. Nie mówiąc o utrzymaniu ludzi, odtworzeniu sprzętu i godziwym zysku. A jak już uda się podpisać jakiś kontrakt, to dopiero jazda się zaczyna na całego - bez trzymanki na góralu w dół, i to z Kasprowego. Nie wiem o co chodzi w tym biznesie - pogubiłem się zupełnie i straciłem orientację. Kto jest od roboty, kto od nadzorowania i administrowania, a kto od płacenia.
TREŚĆ DOSTĘPNA DLA ZALOGOWANYCH
ZAŁÓŻ BEZPŁATNE KONTO I CZYTAJ BEZ OGRANICZEŃ
Konferencje Inżynieria
WIEDZA. BIZNES. ATRAKCJE
Sprawdź najbliższe wydarzenia
Powiązane
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany. Przejdź do formularza logowania/rejestracji.