Inwestor zaznaczył, że nowy odcinek rurociągu paliwowego DN400 ma zostać wykonany z wykorzystaniem bezwykopowej metody HDD (ang. Horizontal Directional Drilling) na głębokości około 25 m pod dnem Wisły. Odcinek rurociągu przeznaczonego do likwidacji, który w nurcie Wisły ma długość około 662 m, został wybudowany w 1985 r. i jest położony na terenie należącym administracyjnie do miasta Płocka, w ciągu istniejącej trasy rurociągów finalnych, biegnących do Warszawy i Koluszek.

PERN zaplanował inwestycję obejmującą budowę nowego odcinka rezerwowego rurociągu paliwowego pod dnem Wisły oraz w części lądowej między stacjami zasuw Grabówka i Tokary na obu brzegach rzeki, a także wykonanie demontażu wyłączonej z eksploatacji magistrali rezerwowej w jej części lądowej wraz z wyczyszczeniem i przekazaniem do utylizacji. 

Budowa rurociągu metodą HDD ma wyeliminować oddziaływanie nurtu rzeki Wisła na stan techniczny i warunki eksploatacji rurociągu dalekosiężnego, jakim jest rezerwowy rurociąg paliwowy Płock–Koluszki – zaznaczył PERN, dodając jednocześnie, iż cały projekt jest zadaniem proekologicznym, a jego celem jest poprawa bezpieczeństwa eksploatacji rurociągu na przejściu przez rzekę Wisła w Płocku oraz ochrona środowiska naturalnego, w tym obszarów chronionych rzeki.

Poprzednio wybrana technologia zastosowana została przez wyselekcjonowanych przez PERN wykonawców m.in. przy budowie trzeciej nitki odcinka wschodniego rurociągu Przyjaźń między Adamowem przy granicy z Białorusią a Płockiem pod rzekami Bug, Liwiec, Wkra i Słupianka, a także pod Wisłą niedaleko Włocławka.

Oferty w postępowaniu na realizację inwestycji można składać do 20 lutego br. Na wykonanie zadania przewidziano zaledwie kilka miesięcy: zgłoszenie robót do odbioru końcowego odbyć ma się do 15 października 2019 r.

Pod koniec maja 2018 r. posadowiony płytko pod dnem Wisły w Płocku rezerwowy rurociąg paliwowy PERN uległ rozszczelnieniu. Usterka doprowadziła do wycieku oleju napędowego.

Od lat 60. do lat 80. XX wieku rurociągi PERN przekraczające Wisłę w Płocku były zawieszone na specjalnej konstrukcji mostowej. Ze względów bezpieczeństwa, w tym z uwagi na powtarzające się zagrożenie powodziowe, zdecydowano jednak o przeniesieniu magistrali na dno rzeki – przypomniała spółka. Od 2015 r. prowadzone były prace zabezpieczające rurociągi biegnące po dnie Wisły w Płocku; miały charakter prewencyjny i były związane z nanoszeniem przez wodę gruntu przykrywającego rurociągi. Wykorzystano wtedy m.in. worki z piaskiem i materace faszynowe z geowłókniny, które zostały dociążone kamiennym narzutem.

PERN to strategiczny podmiot dla bezpieczeństwa energetycznego Polski, który odpowiada za tłoczenie rurociągami ropy naftowej, w tym do rafinerii krajowych: PKN Orlen w Płocku i Grupy Lotos w Gdańsku, a także do dwóch rafinerii w Niemczech oraz za magazynowanie zarówno surowca, jak i paliw płynnych. Posiada bazy magazynowe ropy o łącznej pojemności około 3,5 mln m3, a także sieć ponad 2,6 tys. km rurociągów naftowych oraz paliwowych.

Przeczytaj także: Metody bezwykopowe kilkadziesiąt razy tańsze od tradycyjnych?