Kładka w Głogoczowie ma 71,25 m długości; 10,5 m szerokości oraz 43,34 m odległości pomiędzy podporami. Konstrukcja nośna to stalowy łuk stalowy, do którego w dwóch miejscach, na stalowych wieszakach, podwieszony jest pomost. Przyczółki posadowione są na głębokości 11 m na 18 palach o średnicy 1,20 m.

Długość kładki w Jaworniku to 52,31 m a szerokość - 10,12 m. W tym przypadku projektanci zdecydowali się na konstrukcję belkową. Przyczółki posadowione są na głębokości 13 m na 26 palach żelbetowych o średnicy 1 m. Ustrój nośny to dwie blachownice stalowe o wysokości 160 cm, pomiędzy którymi umieszczony jest pomost.

Na obie kładki można dostać się windami. 

Obiekty powstały w ramach Programu Likwidacji Miejsc Niebezpiecznych. Jak informuje krakowski oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, trasą od Głogoczowa do Myślenic średnio przejeżdża ponad 30 tys. pojazdów na dobę, przy czym ruch na tzw. Zakopiance rośnie - w ciągu pięciu lat zwiększył się o 3 tys. pojazdów na dobę.

Z tego powodu konieczna jest budowa kolejnych bezpiecznych przejść dla pieszych.

- Istnieją już bezkolizyjne przejścia kładkami w Gaju, Mogilanach, Głogoczowie, dwa w Jaworniku oraz wiadukt w Mogilanach. Pod koniec 2017 r. dołączy jeszcze budowana druga kładka w Głogoczowie. W trakcie opracowania są koncepcje programowe na wiadukt w Gaju oraz podziemne przejście w Libertowie. Od decyzji środowiskowej wydanej przez wójta Mogilan 19 września 2017 r. dla budowy wiaduktu w Gaju odwołał się jeden mieszkaniec. Procedura trwa w Kolegium Odwoławczym w Krakowie - informują drogowcy.

Słowacja: kładka między koronami drzew z widokiem na Tatry