Nowozelandzcy naukowcy pracują nad projektem konstrukcji mostowej odpornej na trzęsienia ziemi. Konstrukcji, która nie tylko nie zawali się pod wpływem drgań, ale też nie ulegnie lżejszym uszkodzeniom.
Naprawa drogi w Kaikoura po trzęsieniu ziemi w 2016 r. Fot. Adobe Stock
Trzęsienia ziemi w Nowej Zelandii zdarzają się na tyle często, iż walka z ich skutkami jest bardzo kosztowna. Coraz bardziej wzrasta zainteresowanie rozwiązaniami, które uchroniłyby infrastrukturę przed zniszczeniem, a mieszkańców przed drogimi oraz czasochłonnymi naprawami.
Nad bardzo ciekawą propozycją pracuje zespół naukowców z Uniwersytetu Canterbury: profesorowie Alessandro Palermo i Gabriele Chiaro oraz doktorantka, Sabina Piras. Rozwiązanie ma być nie tylko skuteczne, ale i bardzo proste.
Jak wyjaśnia profesor Palermo, obecna filozofia projektowania w zakresie zabezpieczeń na wypadek trzęsienia ziemi polega na trosce o to, by obiekty mostowe nie zawaliły się w wyniku oddziaływania na nie trzęsienia ziemi. Nie oznacza to jednak, iż ich konstrukcje nie zostaną uszkodzone. Zamknięcie dróg i naprawy mogą mieć znaczące negatywne konsekwencje ekonomiczne i społeczne: koszty nierzadko idą w miliony dolarów – dodaje naukowiec.
Proste, ale skuteczne. Kołyszące się mosty będą dobrym rozwiązaniem?
Naukowcy twierdzą, że zastosowania samocentrujących się kołyszących się kolumn mostowych pozwoli na to, by konstrukcje tych obiektów w przpadku trzęsienia ziemi zostały wprawione ruch, co zapobiegnie uszkodzeniom.
Kolumna te miałyby składać się z dwóch głównych elementów konstrukcyjnych: jednego lub wielu prętów o wysokiej wytrzymałości i elastyczności, które umożliwiłyby ponowne wyśrodkowanie kolumny. Ponadto w kolumny wkomponowane mają konwencjonalne pręty stalowe, mające przyjąć energię uderzenie i które mogłyby być łatwo wymienione w przypadku uszkodzenia.
Kiedy nastąpi trzęsienie ziemi, kolumna jedynie będzie kołysać się na fundamencie – tłumaczy Sabina Piras. Jeśli połączenie kolumny z fundamentem zostanie nadwyrężone, łatwo będzie można je naprawić, nawet w ciągu kilku-kilkunastu godzin.
Różne warunki gruntowe, to samo rozwiązanie?
Naukowcy zbadali możliwość budowy nowego typu kolumn w przypadku posadowienia ich w różnych rodzajach gruntu. Opracowali specjalne metody testowania.
Grunty w Nowej Zelandii są bardzo zróżnicowane. Musimy zrozumieć, w jaki sposób budowa infrastruktury w poszczególnych warunkach gruntowych może wpłynąć na zachowanie naszych kolumn podczas trzęsienia ziemi – podkreśla Sabina Piras. Większość nowozelandzkich mostów jest zbudowana na pojedynczych palach o dużej średnicy, które są podatne na ruchy podczas trzęsienia ziemi. My jako pierwsi badamy wpływ interakcji grunt-fundament-konstrukcja – dodaje.
Przeczytaj także: Renowacja słynnego mostu drogowego w Budapeszcie
Konferencje Inżynieria
WIEDZA. BIZNES. ATRAKCJE
Sprawdź najbliższe wydarzenia
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany. Przejdź do formularza logowania/rejestracji.