Jak wynika z informacji krakowskiego oddziału GDDKiA, przetarg, w wyniku którego zostanie wybrany wykonawca, będzie rozstrzygnięty w marcu. Proces budowy to kilkanaście miesięcy, a koszt inwestycji szacuje się na około 16 mln zł. Tym samym w przyszłym roku w Andrychowie będzie już czynna nowa przeprawa.

Niełatwe będzie wytyczenie objazdów w tym mieście, bo  możliwości w tym zakresie są ograniczone. Być może na czas budowy zostanie wzniesiony obiekt zastępczy, po którym będzie odbywać się ruch kołowy.

Andrychowska przeprawa zaplanowana jest jako most z łukiem skośnym z jedną płytą opartą na czterech poprzecznicach. Konstrukcja zostanie zawieszona na ośmiu stalowych linach przymocowanych do łuku o wysokości 12 m i długości 35 m. Nowa przeprawa zastąpi obecną, która oparta jest na filarach spowalniających i ograniczających przepływ wody w potoku.

Mieszkańcy miasta, jakkolwiek są zadowoleni z tego, że w ich mieście powstanie tak wyjątkowy obiekt, wiedzą, że sama ta inwestycja nie rozwiąże problemów komunikacyjnych w mieście. Istnieje tam potrzeba budowy ronda, które mogłoby rozładować ruch, bo funkcjonująca tam sygnalizacja świetlna powoduje, że tworzą się kilkukilometrowe korki. Na budowę ronda na razie jednak nie ma pieniędzy.